Mamy smutne wieści. Wczoraj odszedł Oskarek vel Boguś, cudny, kochany, pies, który miał swoje zasady a Rodzinę kochał nad wszystko. Karolino, Saro, Januszu dziękujemy za opiekę i miłość jaką daliście Oskarkowi, On przy Was zaznał dobrego i godnego życia. Choroba podstępem wkradła się w Wasze życie i odebrała przyjaciela, ale wiemy, że Oskar będzie czekał na Was i na nas po drugiej stronie tęczy.
Znowu powiał śmierci wiatr,
Zdmuchnął piękną świecę.
Choć nie chciała wcale zgasnąć,
To jednak uległa.
Nie ma siły na tą chwilę,
Nie zna jej nikt z Nas.
Cóż tu począć można,
Gdy dosięga Nas.
Znowu powiał chłodny wiatr,
Dmucha ile sił.
I choć mocny tli się knot,
To nie wygra z Nim.
Jedno tylko wiem na pewno,
I w to wierzę wciąż.
Tam po drugiej stronie lustra,
Gdzie istnieje lepszy świat…
…już nie wieje wiatr.

19.02.2021
Dobrych wieści ciąg dalszy Oskarek znalazł swoją przystań
Karolina, Sara i Janusz pokochali go od pierwszego wejrzenia
Przyjechali z prezentami, poznali Oskarka i nie przypuszczali, że za kilka dni zabiorą go ze sobą
Mówili o adopcji i owszem, rozmawialiśmy o naszych podopiecznych, ale jak się okazało to Oskar złapał Ich za serce i myśli
Procedura adopcyjna na plus, podejście do adopcji starszego psa na plus … no i ta chemia między nimi
Oskarek po zabiegu kastracji zamieszkał w Ich domu, dziękujemy i życzymy Wam wielu cudownych, wspólnych chwil
Dziś naszym podopiecznym został Oskar, chłopak ma ok 6 – 7 lat. Poznajemy się i niebawem napiszemy coś więcej o Oskarku. Czekajcie na informację bo chłopak będzie szukał domu takiego na zawsze a zapowiada się na fajnego przyjaciela.

