Adopcja szczególna, gdzie nie pytano o wiek, nie pytano o zdrowie, chcąc pomóc psu, tu i teraz.
Ankieta, wizyta przed adopcyjna, wiele rozmów telefonicznych i nie mieliśmy wątpliwości, tak to ten Dom, Dom dla Lei.
Lea zamieszkała w Nowym Domu, domu z tradycjami boksiowymi, domu, który będzie kontynuował leczenie suni. Dziękujemy Pani Marcie i Panu Darkowi za przyjęcie dziewczynki i pokochanie jej, życzymy Wam wiele radości ze wspólnego życia.