
Shogun za TM
6.05.2025 Trudno nam pisać, łzy cisną się do oczu … Shogunek nie doczekał adopcji … Choroba Go pokonała, odszedł kochany, otoczony miłością i wsparciem. Miał swój dom u Justyny, tam czuł się bezpiecznie. Justynko dziękujemy Przyjacielu – Ty zawsze przy mnie byłeś Przyjacielu – krok w krok za mną chodziłeś